Dzisiaj
zamierzam Wam przedstawić produkt, który od niedawna pomaga mi ujarzmić moje
brwi. Natrafiłam na niego całkiem przypadkiem podczas promocji w drogerii. Przyznam
szczerze, że od dłuższego czasu myślałam nad czymś co utrzyma moje brwi w odpowiednim
stanie. Do tej pory podkreślałam je tylko cieniem, ale niestety po kilku
godzinach efekt już nie był taki jakbym sobie życzyła, a włoski żyły własnym
życiem ;)
I
w tym momencie na mojej drodze pojawił się korektor do brwi z Eveline.
Unikalny produkt przeznaczony do
korekty brwi. Zapewnia jednocześnie przyciemnienie, nabłyszczenie i optyczną
regulację brwi. Żelowa konsystencja oraz specjalna opatentowana szczoteczka
sprawiają , że kreator jest wyjątkowo wygodny, szybki i łatwy w użyciu. Produkt
dostępny w kolorze czarnym i brązowym. Testowany dermatologicznie.
Warto
również dodać, że produkt ten sprawia, że włoski pozostają na swoim miejscu.
Teraz
pora na informacje techniczne ;)
Pojemność: 10ml
Pojemność: 10ml
Opakowanie: na pierwszy
rzut oka wygląda jak zwykła maskara, szczoteczka jest tradycyjna i gęsta.
Kolor: brązowy i
czarny.
Efekt: producent
zapewnia nas o przyciemnieniu, nabłyszczeniu i optycznej regulacji brwi,
co jest prawdą. Wspomnieć trzeba
jednak, że efekty te są bardzo naturalne. Dodatkowym plusem tego jest
wymieniona przeze mnie wyżej zaleta czyli utrzymywanie włosków w odpowiednim
miejscu.
Moja opinia: Jak dla mnie szczoteczka jest za duża i to jest największym minusem. Poza tym drobnym szczegółem korektor bardzo dobrze się u mnie sprawdza. Chociaż przyznam szczerze, że nie spodziewałam się, że kolor będzie wpadał w odcień rudości. Zbytnio mi to nie przeszkadza ale uważam, że odcień chłodnego brązu byłby również wskazany w gamie kolorystycznej.
Moja opinia: Jak dla mnie szczoteczka jest za duża i to jest największym minusem. Poza tym drobnym szczegółem korektor bardzo dobrze się u mnie sprawdza. Chociaż przyznam szczerze, że nie spodziewałam się, że kolor będzie wpadał w odcień rudości. Zbytnio mi to nie przeszkadza ale uważam, że odcień chłodnego brązu byłby również wskazany w gamie kolorystycznej.
Eveline ma same dobre produkty- z tego, co widzę po sobie. Od odżywek do rzęs po ochronne lakiery do paznokci. Nie wiem czy jestem ślepa czy jak to tam, ale nie doczytałam- po ile kupiłaś?
OdpowiedzUsuńCo u mnie? Ostatnia okazja na możliwość zostania nominowanym do Liebster Blog Award! Wystarczy skomentować najnowszy post, podając link do swojego bloga, by później ewentualnie zostać wylosowanym. Zapraszam serdecznie! :3
http://hint-of-relief.blogspot.com/
Tak szczerze to nawet nie wiem ile zapłaciłam bo robiłam większe zakupy :) Stwierdziłam, że może to być ciekawy produkt i tak oto wylądował w moim koszyku.
UsuńPosiadam korektor do twarzy z serii art scenic i bardzo dobrze mi się sprawuję więc myślę, że ten produkt również może być ciekawy ;) Tylko przeraża mnie trochę ten odcień rudości który opisałaś.
OdpowiedzUsuńhttp://magdalens-blog.blogspot.com/
nominuję cię do LBA info na moim blogu : ang-nat.blogspot.com
OdpowiedzUsuń