niedziela, 26 lipca 2015

Kocie oko w brązach

Dzisiaj mam dla Was kilka zdjęć makijażu w którym czuję się najlepiej pomimo moich głęboko osadzonych oczu oraz opadającej powieki. Kocie oko w odcieniu brązu to zdecydowanie mój faworyt. Niestety nie posiadam tutoriala z wykonaniem, ale poprawię to przy okazji następnych zdjęć ;)
 Paletę cieni jakiej użyłam to AU NATUREL od Sleek MakeUp. Do zniwelowania zaczerwienień i maskowania drobnych niedoskonałości cery znakomicie się sprawdził zielony korektor z Catrice (post o nim już niebawem). Pomocny okazał się także korektor do brwi Art Scenic z Eveline.

środa, 22 lipca 2015

Sposób na suchą i zniszczoną skórę dłoni – kremy evree

Wybór odpowiedniego kremu do rąk jest naprawdę trudny, w każdej drogerii znajdziemy półki uginające się od kolorowych tubek. Producenci zapewniają nas, że to właśnie ich krem jest najlepszy. I co tu wybrać?


Kremy evree bo o nich będzie mowa są według mnie strzałem w dziesiątkę. Idealna konsystencja, szybko się wchłaniają, nie pozostawiają efektu klejących czy lepkich rąk, długotrwale nawilżają skórę oraz sprawiają, że jest aksamitnie gładka. Wspomnieć trzeba także o składnikach aktywnych którym zawdzięczamy wszystkie wyżej wymienione pozytywy. Czyż nie taki powinien być właśnie ten idealny krem?  


Niebieski – głęboko nawilżający  - krem idealny na co dzień.  Niemal natychmiast odczuwalny jest efekt nawilżenia i wygładzenia skóry. Mam wrażenie, że z tych trzech kremów ten ma najlżejszą, ale nie lejącą się konsystencję.
Składniki aktywne zawarte w kremie: urea, roślinna gliceryna, kompleks nawilżający Hydromanil ™, olej canola, masło shea,  wosk pszczeli


Czerwony -  regenerujący - Krem głęboko odżywia i regeneruje skórę, wspomaga naturalną odbudowę zniszczonego naskórka, a także koi podrażnienia. Doskonale radzi sobie z szorstką, przesuszoną skórą. Nadaje się także idealnie do skórek, także tych zniszczonych. Jego konsystencja jest już nieco gęściejsza niż wersji niebieskiej.
Składniki aktywne zawarte w kremie: d - pantenol, alantoinę, glicerynę, urea,
masło shea,  olejki: migdałowy, awokado i arganowy oraz roślinne emolienty.


Biały -  krem ratunek dla rąk – ten krem niesamowicie mi pomógł gdy pojawiły się u mnie atopowe zmiany skórne spowodowane silną alergią pokarmową. Zawarty w kremie tlenek cynku wspomaga gojenie oraz przyspiesza regeneracje popękanej skóry, a także działa antybakteryjnie. Mam wrażenie, że z całej tej trójki ma najgęstszą konsystencje.
Składniki aktywne: gliceryna, masło mango, tlenek cynku, alantoina, masło shea, alantoina.

Nie zapominajmy jednak o tym, żeby efekt był widoczny i odczuwalny na dłużej nie wystarczy jednorazowe czy sporadyczne stosowanie.




Na koniec wspomnę jeszcze tylko o „informacjach technicznych” ;)
Kremy te znajdują się w bardzo poręcznych i wygodnych tubkach zamykanych na mocny „klik”, który nie spowoduje katastrofy w torebce czy plecaku. Dostępność również nie jest problemem, gdyż znajdują się one w każdej drogerii, a cenowo nie przekraczają 10zł.

sobota, 18 lipca 2015

Pierwszy post - wielkie otwarcie

Witajcie kochani,

Dopiero teraz znalazłam chwilę żeby udostępnić post powitalny i wstępnie zając się blogiem :) Oczywiście jeszcze trochę pracy mnie czeka aby doprowadzić wszystko do perfekcji, ale przejdźmy do rzeczy...

Blog ten powstał z myślą o dzieleniu się moim doświadczeniem oraz obserwacjami odnośnie pielęgnacji ciała. Od kiedy pamiętam interesowała mnie tematyka beauty, a ukończona szkoła o profilu kosmetycznym spowodowała, że zatraciłam się w tym bez reszty :D Dlatego też na blogu możecie się spodziewać porad, makijaży, tutoriali, recenzji, opinii itp

Niebawem pojawi się  nowy post, który może się okazać dla Was bardzo przydatny.
Zachęcam wiec do śledzenia bloga i mojej strony na facebook'u.


Do zobaczenia!